Ocean Quigley: zamieszanie wokół premiery SimCity ułatwiło odejście z Maxis
Byłem załamany spartaczeniem premiery czegoś, w co włożyłem tyle miłości i uwagi. To pomogło w podjęciu decyzji, ale pewnie i tak by do tego doszło. Szczerze mówiąc, odszedłbym z EA nawet gdyby start SimCity poszedł gładko. To moje trzecie SimCity. Wcześniej robiłem SimCity 3000 oraz SimCity 4.EA to wielka firma i ma projekty, nad którymi chce pracować. Jeśli masz nowy, niesprawdzony pomysł. Coś całkowicie twojego, co chciałbyś zrobić, to nie jest to najlepsze środowisko do podążania za tym.
Źródło:
Piotr Bajda - gram.pl 2013-07-19 08:24:30